niedziela, 14 kwietnia 2013

W odpowiedzi Pani Krystynie Trzcińskiej

Też nie dotykam innych tematów, ale one mnie dobrze pilnują…………….. Rozbiórka budynku, czy systemu wymaga minimum wysiłku intelektualnego, ta najłatwiejsza droga jest ryzykiem już dokładnie doświadczonym przez Polaków. Doświadczenie pokazało, że brakuje, później gwarancji i sił na samodzielną budowę nowego domu i można skończyć tak samo jak większość postępowej Solidarności. (na bilecie w jedną stronę za żelazną bramę.) Oczywiście taką propozycję dostałem. Niestety zostałem, bo miałem nadzieję, że odzyskam odziedziczony majątek. Niestety jutro idę do gminy wydać środkową cz. działki 775 m2 przejętą dekretem Bieruta. (Po zniknięciu dokumentów własnościowych, całej hip. 513 dla powierzchni 2085 m2 u Urzędzie Wojewódzkim). To m. st. Warszawa posiada w Sądzie dla Warszawy Mokotowa, założone aż dwie Księgi wieczyste, dla tej działki ew. 26/1. Sprawę w Sądzie przegrałem mimo zwracania uwagi na fałszywość powierzchni Rejestru Gruntów i planu powierzchni (2011m2) załączonych do sprawy przez miasto. Prokuratura i Sądy nie reaguje na oczywiste fałszerstwo. Jak widać, taka jest dola dawnego przedstawiciela 20 Zakładów Międzyzakładowej Komisji Solidarności w Warszawie…………. Powracając do moich wynalazków to mam dowody, bezbłędnego działania i wdrożenia ich do produkcji i realizacji. Ostatni to wzór głosowania z czwartym głosem pt. „Nie Głosuję”, ktoś zainstalował w tabletach dla posłów w Sejmie. Wszystko w niezwykłe prosty sposób łączy wielką ilość elementów systemu, który gwarantuje każdemu człowiekowi wyjątkowość cyfrową zapisaną w: 1. Siatkówce oka…. 2. Liniach papilarnych…. 3. Kodzie DNA…. I ten 4. brakujący „indywidualnej wolnej woli”…. Który publicznie ogłaszając, jako pierwsi Szanowni Państwo możecie być współautorami uzyskania WIELKIEGO PRAWDZIWEGO AKTU WOLI NARODU, który jest gwarantowany przez art. 4 Konstytucji RP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz