środa, 27 stycznia 2010

Demokracja cyfrowa str 67


-----Polski kij cyfrowy to strażnik teorii względności Alberta Einsteina ( E = mc2 ). Niezbędny do celu dodawania i precyzyjnego łączenia spójnych wartości, lub wartościowych ludzi. Komputery nie mają z tym problemu, ale źle zaprogramowane przez ludzi mogą oszukiwać. Moje twierdzenie 1 > 1 lub 1 < 1, lub 1 = 1 Przykład: widzimy 2 samochody, komputer też (1 = 1), ale, kiedy jest zdjęte nawet jedno koło z samochodu stojącego obok drugiego to my widzimy 2 samochody, a komputer widzi tylko 1, 95 cz. samochodów, czyli 1 < 1. Kiedy dodamy duży ciężar do jednego samochodu obok stojącego pustego samochodu to widzimy 2 samochody, a komputer widzi 2 + nadwaga.
Ludzie zaczęli grzebać w mikro- technice, tam bez dokładności nie da rady, więc sami skazaliśmy się się na większą dokładność w XXI WIEKU. Niestety.

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Demokracja cyfrowa str 66


Opis działania „Polskim Kijem Cyfrowym”. Uprzejmie wyjaśniam, iż nazwa jest jeszcze gorąca. Również nazwa „Demokracja Cyfrowa” jest jeszcze, bez definicji. W skrócie –„ Polski kij cyfrowy” jest WZORCEM z oznaczonym punktem równowagi kompletu liczb w stałym zbiorze numerów. Wskazuje równowagę stanu, znanych liczb przypisanych na stałe elementom, składnikom, ludziom starających się o pracę w służbie narodu. Numery w zależności od wartości mają stałe kolory i widoczne granice. Znając Stały Numer Kandydata na Prezydenta, to widzimy miejsce takiej liczby, właśnie to daje widzialny kolor na kiju cyfrowym i pokazuje z jakim kolorem rozmawiamy, jaką narodowością, czy jest gotów odpowiadać za swoje czyny, jakie posiada wykształcenie. Wreszcie możemy widzieć w kolorach skład Sejmu, lub Senatu i jaki kolor przeważający na sali itd. Szczególnie ważna zaleta kija cyfrowego to możliwość obserwacji osi równowagi punktu prawdy. Podaj mi swój kolor, lub nr i już wiem wszystko. Serdecznie pozdrawiam

środa, 20 stycznia 2010

Demokracja cyfrowa str.65


STOP DLA NOWYCH DOWODÓW CYFROWYCH.
2010 rok ma porządek naturalny.
Każdy polityk może iść do wyborów bez przysięgi, tylko z własnym numerem.
TEN ROK JEST KOŃCEM TRAKTOWANIA LUDZI JAK BYDŁO.
Politycy w tym roku muszą przerwać traktowanie Siebie jak dzikie zwierzęta z „Buszu Bezprawia”. Polacy za życia, nie mogą być traktowani jak bydło w nowej zagrodzie do końca swoich dni z elektrycznymi dzwonkami. Dlaczego z ograniczoną wolą politycy na krawędzi stawiają ludzi w wyborach sprzecznych z matematyką pełnej woli? Przeciwne postępowanie z naturą grozi wielką katastrofą „Głodu” i chaosu dla całego Narodu Polskiego. Przewaga poziomu techniki nad poziomem nauczania jest bardzo krytycznym zagrożeniem rozwoju całego pokolenia Polaków. Ostre narzędzia w niesprawnych rękach są bardzo niebezpieczne, a szczególnie nowa cyfryzacja.