naprawy, czy pogłębionej dyskryminacji?
Szybkość przekazów jest coraz większa. A tu mamy ciągle stary system - z sufitu wzięte sumy senatorów i posłów, tworzą znaczące luki w granicy polskiej demokracji przez które inny system wysysa energię bez ograniczenia.
Konieczna jest naprawa systemu demokracji w którym młodzi odchodzą od tradycji liczenia dziesięciny na różańcu, a szkoły zaczynają uczyć od 1 klasy szkoły podstawowej: mega prostej, łatwej i przyjemnej matematyki w celu pisania programów zgodnych z nową techniką.
https://www.youtube.com/watch?v=kZ32DsDWzDg
Klub Polskiej Demokracji Kwantowej
Czy wtedy demokracja będzie bardziej kwantowa?
Czy teraz jest falowa?
A co z promieniowaniem tła?
Efekt tunelowy będzie można zaobserwować?
Stany splątane?
Ukłony
5*
Oczywiście referendum sprawić może dużo, tylko szkoły muszą zmienić pojęcie działania demokracji z szybkości starożytnego rydwanu do pojęcia obecnej demokracji z kosmiczną szybkością.
W naturze nic nie trzeba zmieniać, tylko do wzoru obliczania demokracji należy zatwierdzić ponad wszelką wątpliwość, czynnego człowieka jako jednostkę demokracji. Porównanie człowieka do wielkości kwantu w kosmosie to i tak duża miara:)
Wiara w świadomość wysokich wartości jaką dysponuje człowiek nie może ulec ani regresowi, ani unicestwieniu.
Czy teraz jest falowa?
Teraz demokracja jest bardzo płaska jak rozlane mleko wyciekające z pękniętego garnka.
Promieniowanie tła, efekt tunelowy, czy stany splątane można będzie obliczać i oglądać, ale szkoły nie mogą zasłaniać prawdy o fałszywych sumach 100 senatorów i 460 posłach wpisanych w wirtualne granice wirtualnej demokracji.
Bóg/bogini... ale co ja tam wiem :-(
"Oczywiście referendum sprawić może dużo, tylko...."
Żadnych "tylko" - proszę. Dużo i już! Zwłaszcza wiążące. No mercy!
"szkoły muszą zmienić pojęcie działania demokracji z szybkości starożytnego rydwanu do pojęcia obecnej demokracji z kosmiczną szybkością."
Muszę się z PANEM podzielić smutnym spostrzeżeniem co do prędkości demokracji - mam wrażenie, że dawniej było dawniej szybciej :-(
Ach, ta edukacja :-(
Zgoda, demokracja w starożytności była bliżej prawdy od obecnej.
Bliżej miała starożytność w demokratycznych wyborach używała koloru białego do stanowienia porządku równomiernego scalenia władzy. Kolor czarny o niewymiernym porządku odrzucał kandydatów.
Archonta Solon podzielił społeczeństwo na 4 warstwy. Ponieważ czwarta najniższa warstwa nie miała wykształcenia wykluczył ją z wyborów demokratycznych i udziale w podziale czwór władzy.
Dzisiaj czwarta warstwa społeczna jest dostatecznie wykształcona aby otworzyć jej prostą drogę do demokracji i udział w 4 - władzy.